Przejdź do treści
71 388 40 00
info@pdsa.pl

Wielu rodziców staje przed trudnymi decyzjami, gdy ich dziecko wybiera się na studia. Teraz, przed rozpoczęciem roku akademickiego mamy najlepszy czas na szukanie, badanie rynku i szybkie decyzje. Kupno czy może wynajem? Na to pytanie próbujemy odpowiedzieć.

 Jak wiadomo, wiele zależy od funduszy, możliwości kredytowych i samego nastawienia dziecka do dalszej edukacji. Jeżeli jednak wszystko sprzyja, aby jednak pozwolić sobie na zakup mieszkania, co nas powstrzymuje? Trzeba spojrzeć na to z realnego punktu widzenia. Bardzo często wysokość czynszu połączona z opłatą za mieszkanie dla właściciela w przypadku najmu, wynosi tyle samo, a nawet więcej niż miesięczna rata kredytu hipotecznego, a zdecydowanie lepiej płacić na własne mieszkanie…

Mądre szukanie ofert

Ponadto, kupując większe – 2-, 3-, a nawet 4-pokojowe mieszkanie, nasza pociecha może zajmować wyłącznie jedno pomieszczenie, a pozostałe wynajmować, komuś, kto w ten sposób będzie się dokładać do opłat związanych z jego utrzymaniem. Jednak aby inwestycja była udana, trzeba kierować się kilkoma prostymi zasadami.

Niezależnie czy jest to Łódź, Wrocław czy Warszawa. Należy pamiętać, że mieszkanie wcale nie musi się znajdować w bezpośredniej okolicy uczelni – jest ich tak wiele, że czasami ciężko się zdecydować. Ważne jest, by dzielnica była bezpieczna, komfortowa, a komunikacja miejska umożliwiała swobodne przemieszczanie się po mieście. W końcu nie wszystkie zajęcia odbywają się w głównym kampusie, ponadto, studenci szukają też mieszkań, które pozwolą im na życie wieczorne, łatwe poruszanie się.

Nie kieruj się ceną, a jakością wykończenia i renomą dewelopera

Wiele osób szukając mieszkania dla studenta, błędnie kieruje się jak najniższą ceną i dużą powierzchnią oraz wieloma pomieszczeniami. Z jednej strony jest to mądre założenie, ale niekoniecznie właściwa droga. Stare budownictwo to przede wszystkim wysokie opłaty za czynsz, kiepsko izolowane ściany, a więc koszty ogrzewania zwykle są większe. Dodatkowo zazwyczaj i tak trzeba zainwestować w remont. Mieszkania te z reguły nie zyskują na wartości, dlatego dla bezpieczeństwa swojej kieszeni, lepiej unikać budownictwa z poprzedniego wieku.

Nowe mieszkania to lepsze budownictwo, energooszczędne, ale i czynsz z założenia jest też mniejszy! Są miłe dla oka, można je wykończyć w bardzo niskich cenach (kto wie, co może się kryć za starą boazerią w płytowych blokach?), a i ich wartość z każdym rokiem rośnie.

Dlaczego o tym wspominamy? Nie raz zdarza się, że po zakończonej edukacji, młody właściciel mieszkania przenosi się jednak do innego miasta – lepsze perspektywy, świetna praca, miłość. Dlatego warto wtedy sprzedać mieszkanie z zyskiem, aby spłacić w całości kredyt hipoteczny i mieć zapas finansowy na ewentualną kolejną procedurę związaną z uzyskaniem zdolności na zakup kolejnego lokum, prawda?

Ta strona używa cookies.

Dowiedz się więcej o celu ich używania i zmianie ustawień w przeglądarce. Więcej informacji.